29 września 2016 roku Pan Paweł Gil obserwował pracę uczniów kształcących się w zawodach technik organizacji reklamy oraz technik żywienia i usług gastronomicznych. Pracodawcy:
– Agnieszki Kopczyńskiej, Krzysztofa Leśniaka i Celiny Przybytkowskiej – 3TOR;
– Konrada Borszlaka, Piotra Krupińskiego, Romana Grzywaczewskiego i Macieja Leżdżeja – 3TŻ;
wysoko oceniali wiedzę i umiejętności uczniów Kłodzkiej Szkoły Przedsiębiorczości.
1 października 2016 roku grupa uczestniczyła w wycieczce do Wenecji. Poniżej zdjęcia z praktyk zawodowych i sobotniej wycieczki.
Paweł Gil
W tym tygodniu projektowałyśmy okładki na płytę dla wymyślonego zespołu z lat 70. Poznałyśmy dużo nowych opcji w programie Photoshop. Mamy bardzo dobry kontakt ze współpracownikami i pracodawcą, często żartujemy i śmiejemy się. W piątek omawiałyśmy nasze prace z szefem. Był bardzo zadowolony z tego co zrobiłyśmy. My też jesteśmy bardzo zadowolone z atmosfery w pracy i z tego, co robimy. Pogoda nam dopisuje i miło spędzamy tu czas.
Kamila Rosińska, Marta Wiśniewska – 3TOR
Ten tydzień był dla mnie bardzo trudny. Musiałam dać z siebie maksimum możliwości. Moim zadaniem było przerobić wszystkie zdjęcia jakie wykonałam w poprzednim tygodniu. Na początku stwierdziłam, że sama poradzę sobie z Photoshopem, niestety dużym utrudnieniem był język włoski. Szef widząc, że sobie jednak kiepsko radzę nauczył mnie wszystkiego od podstaw i dzięki niemu naprawdę chętnie i sprawnie pracuję w tym programie. Bardzo dobrze dogaduję się z szefem i współpracownikami. Często żartujemy, rozmawiamy o tym co u nas i śpiewamy podczas pracy. Po powrocie do hotelu spędzamy czas razem, jeździmy do miasta i chodzimy na pizzę.
Angelika Karpiel – 3TOR
Ten tydzień spędziłyśmy w bardzo dobrej atmosferze. W pracy jest bardzo fajnie, swoją pracę wykonujemy jak najlepiej potrafimy. Ostatnio oglądałyśmy pokaz mody, na którym kreacje były wykonane z materiałów robionych w naszej firmie. Szefowa oznajmiła, iż naszą pracę wykonujemy bardzo sumiennie i jest z nas bardzo zadowolona oraz, że wystawi nam bardzo dobrą ocenę. Pogoda nam sprzyja, dojazd do pracy nie sprawia nam żadnego problemu.
Zuzanna Antosik, Klaudia Błachut – 3TOR
Pierwszy tydzień praktyk w Bolonii minął bardzo dobrze i szybko. Atmosfera w pracy jest przyjemna, a współpracownicy mili i chętnie pomagają, jeśli mam jakiś problem. Z komunikacją też nie ma problemu, ponieważ zdecydowana większość współpracowników mówi w języku angielskim. Przez te dni moje zadania opierały się głównie na pracy w programie Photoshop, Photoshop Lightroom i Microsoft Access. Wpisywałam do baz danych dane osobowe uczestników castingu do nowego Reality Show, obrabiałam zdjęcia z backstagu oraz obserwowałam pracę innych pracowników firmy, czyli np. tworzenie wizualizacji komputerowej samochodu reklamowego. Po tym krótkim czasie jestem w stanie stwierdzić, że praktyka w tym miejscu minie mi bardzo przyjemnie, a przede wszystkim dużo się tu nauczę.
Celina Przybytkowska – 3TOR
Przez cały tydzień na praktykach nauczyłem się w miarę dużo, ale wiem, że nauczę się jeszcze więcej. Daję sobie tutaj doskonale radę i szef kuchni jest ze mnie i z mojej pracy zadowolony. Atmosfera w pracy jest rewelacyjna, nawet nie widać tego, że jest jakaś między nami bariera językowa.
Maciej Leżdżej – 3TŻ
Praca jest rewelacyjna, nie mamy problemu z dogadaniem się ze współpracownikami. Mamy nadzieję, że przez te ostatnie dwa tygodnie nauczymy się jeszcze więcej niż dotychczas.
Konrad Borszlak, Piotr Krupiński – 3TŻ
ZDJĘCIA Z MIEJSC PRAKTYK ZAWODOWYCH Z BOLONII
26 września 2016 roku Pan Paweł Gil obserwował we włoskich firmach pracę uczniów kształcących się w zawodzie technik organizacji reklamy. Pracodawcy Adriana Kubiaka, Zuzanny Antosik, Klaudii Błachut, Kamili Rosińskiej i Marty Wiśniewskiej bardzo chwalili uczniów Kłodzkiej Szkoły Przedsiębiorczości. Pochwały dotyczyły zarówno wysokich umiejętności, jakie uczniowie posiadają, ale także zaangażowania w pracę.
R. Hankus & P. Gil (foto)
PIERWSZE WRAŻENIA Z BOLONII
Minął pierwszy tydzień pobytu uczniów Kłodzkiej Szkoły Przedsiębiorczości w Bolonii. Grupa 15 uczniów kształcących się w zawodach technik organizacji reklamy oraz technik żywienia i usług gastronomicznych, pod opieką Pana Marka Królikowskiego, przebywa tam w ramach projektu „Europejskie Kłodzko 2”, który jest realizowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego, Program Operacyjny Wiedza Edukacja Rozwój (PO WER) w ramach projektu „Staże zagraniczne dla uczniów i absolwentów szkół zawodowych oraz mobilność kadry kształcenia zawodowego”, na zasadach programu Erasmus+. Poniżej pierwsze wrażenia z pobytu w Bolonii spisane przez naszych uczniów oraz kilkanaście zdjęć.
„Bolonia przywitała nas piękną pogodą, dzięki czemu mogliśmy podziwiać uroki miasta. Mamy duże, przytulne pokoje, czujemy się w nich jak w domu. Pierwsze dni praktyk minęły bardzo przyjemnie. Uczymy się pracy w edytorze Word; w obcym dla nas języku włoskim projektujmy certyfikaty. Pracownicy płynnie mówią po angielsku, przez co możemy się z nimi łatwo porozumieć, są bardzo mili i chętnie pomagają nam, jeśli mamy problemy.”
Aleksandra Borowska i Cisek Daria – 3TOR
„Bolonia jest pięknym miastem. Ludzie są bardzo pozytywnie nastawieni do życia. Pokoje w hotelu są na bardzo wysokim poziomie. Do pracy mam bardzo blisko. W miejscu praktyk zawodowych pracownicy są mili i często nam pomagają. Miejsce moich praktyk jest trafione w dziesiątkę, ponieważ wykonuję tam rzeczy ściśle związane z moim zawodem. Dużo pracy w Photoshopie i robienie kreatywnych rzeczy, jak np. projektowanie loga.”
Kubiak Adrian – 3TOR
„Bolonia jest pięknym miastem. Ludzie są bardzo otwarci i pomocni, dzięki czemu praca mija mi w miłej atmosferze. Miejsce zakwaterowania jest bardzo ładne, pokoje są duże oraz dobrze wyposażone.”
„Praktyki w Bolonii to wspaniała przygoda. Pierwsze dni w tym pięknym mieście są naprawdę wspaniałe. Bardzo podoba mi się nowa kultura, którą poznaję. Pierwsze dni w pracy spędziłem bardzo ciekawie. Poznałem nowych, doświadczonych ludzi, którzy pracują w moim zawodzie. Wiem, że nauczę się dzięki nim nowych, przydatnych rzeczy. Mam nadzieję, że czas spędzony tutaj będzie mi upływał jak najwolniej, bo nie chcę stąd wracać.”
Kopczyńska Agnieszka i Leśniak Krzysztof – 3TOR
„Praktyki w Bolonii to bardzo ciekawe doświadczenie. Każdego dnia rozwijam swój język angielski i uczę się nowych rzeczy. Moja droga do pracy jest bardzo prosta, 30 minut jednym autobusem, a samo biuro leży blisko przystanku, na którym wysiadam. Szef oraz pozostali pracownicy dobrze mówią po angielsku, nie mamy problemu z porozumiewaniem się, wszyscy są bardzo życzliwi i pozytywnie nastawieni. Pierwsze dni mojej pracy polegały na przerabianiu zdjęć, co jest trochę żmudne, ale dzięki temu poznałam dużo nowych funkcji w programie Photoshop. Jestem bardzo zadowolona z tego, co do tej pory robię na praktykach.”
„Pobyt w Bolonii, jak na razie, jest przyjemny. Hotel i pokoje są ładne, lubię korzystać z siłowni. Dojazd do pracy mam bardzo prosty, nie zdarzyło się, żebym miała jakieś problemy. W pracy, współpracownicy są bardzo przyjaźnie nastawieni i chętnie pomagają. Z komunikacją w języku angielskim nie mam żadnych problemów. Czas wolny można spędzać chodząc po centrum miasta. Ceny w sklepach są przystępne. Ogólnie atmosfera jest przyjazna i czuję się tu dobrze.”
Rosińska Kamila i Wiśniewska Marta – 3TOR
„Uważam, że praktyki w Bolonii to bardzo ciekawe doświadczenie. 14 września pierwszy raz odwiedziłyśmy nasze miejsce pracy i byłyśmy bardzo mile zaskoczone. Pracujemy w firmie, która projektuje materiały na pokazy mody i współpracuje z takimi projektantami jak Giorgio Armani czy Gucci. W tym miejscu nie tylko podszkolimy się w zawodzie, ale rozwiniemy modowe zainteresowania. Pracownicy oraz szef są bardzo mili, wszyscy rozmawiają po angielsku i jest miła atmosfera w pracy. Jesteśmy zadowolone, że tam trafiłyśmy.”
Antosik Zuzanna i Błachut Klaudia – 3TOR
„Podczas pierwszego tygodnia naszego wyjazdu skupiliśmy się na poznawaniu naszego miejsca zakwaterowania i miasta. Pan Marek Królikowski przekazał nam swoją wiedzę na temat zabytków i interesujących miejsc w Bolonii. Po tygodniu znamy miasto na tyle, aby samodzielnie i swobodnie się po nim poruszać. Zawsze sobie pomagamy i chętnie uczestniczymy w wycieczkach. Miasto jest naprawdę piękne, a ludzie bardzo mili. Zawsze starają się z nami dogadać i pomóc jak tylko potrafią. Wieczorami, po praktykach i zjedzonym obiedzie, rozmawiamy wspólnie o naszych przeżyciach i o pojawiających się problemach. Uczniowie obu klas bardzo się polubili i pomagają sobie w każdej sytuacji. W wolnych chwilach chodzimy wspólnie na siłownię, czy do parku przed nasz hotel. Często też robimy wspólne posiłki lub zamawiamy pizzę.”
Karpiel Angelika – 3TOR
„11 września rozpoczęła się moja oraz mojej grupy przygoda w Bolonii. Trafiłem do rewelacyjnej restauracji i jestem zadowolony z tego miejsca pracy. Ekipa w kuchni jest miła i mogę liczyć na pomoc z ich strony. Wiem, że ta praktyka pomoże mi przyszłości w szybszym znalezieniu pracy.”
Leżdżej Maciej – 3TŻ
„Moje pierwsze wrażenia z praktyk w Bolonii są bardzo pozytywne. Pracuję w przyjemnej restauracji Trattoria Anna Maria. Zespół pracujący w kuchni jest bardzo miły i zabawny.”
Grzywaczewski Roman – 3TŻ
„Obsługa restauracji, gdzie pracujemy jest miła i uprzejma. Gdy czegoś nie wiemy, szef kuchni tłumaczy nam co i jak mamy zrobić. Miejsce naszej pracy jest oddalone od miejsca zamieszkania tylko o 100 metrów. Jesteśmy zadowoleni z pobytu tutaj.”
Borszlak Konrad i Krupiński Piotr – 3TŻ
Wrażenia z pobytu uczniów w Lloret de Mar
Zakończyły się praktyki zawodowe uczniów Kłodzkiej Szkoły Przedsiębiorczości w słonecznym Lloret de Mar. Poniżej wrażenia uczestników wyjazdu do Hiszpanii oraz kilka zdjęć.
Praktyki w Lloret de Mar dobiegły końca. Najwyższy czas, by podsumować nasz pobyt w Hiszpanii. Wszyscy pracowaliśmy w miejscach odpowiadających naszemu zawodowi, czyli technikowi hotelarstwa. Dwie osoby odbywały praktykę zawodową w Lloret de Mar, trzy w Santa Susanna. Dzięki tym praktykom poszerzyliśmy naszą wiedzę i umiejętności w pracy na stanowisku recepcjonisty, kelnera, pracownika służby pięter oraz animatora czasu wolnego. Leczy wyjazd to nie tylko praktyka zawodowa. W weekendy jeździliśmy na wycieczki. Zwiedziliśmy, między innymi, ogród botaniczny w Lloret de Mar, Gironę, w której trwał festiwal kwiatów, zamek z serialu „Gra o tron”, miasteczko Tossa de Mar, które zachwyciło nas swoim urokiem. Byliśmy w wesołym miasteczku Port Aventura oraz Aquaparku WaterWorld. W ostatni weekend pobytu zwiedzaliśmy Barcelonę. Wolny czas spędzaliśmy także wspólnie gotując, oglądając filmy oraz zwierając znajomości z lokalną młodzieżą. Codziennie, zarówno w pracy, jak i poza nią, posługiwaliśmy się językiem angielskim. Nauczyliśmy się także kilku zwrotów w języku hiszpańskim. Bardzo miło będziemy wspominać przedstawicieli organizacji goszczącej nas na wybrzeżu Costa Brava, czyli organizacji Asociaciõn Mundus. Organizowali nam oni różne aktywności, a w razie zaistniałych problemów zawsze pomagali. Pomocą służyli również Pan Artur Madejski, a później Pani Marta Ziółko – opiekunowie z Kłodzkiej Szkoły Przedsiębiorczości, przebywający z nami na miejscu. Atmosfera w naszej grupie była rodzinna. Szkoda, że czas spędzony w Lloret de Mar upłynął tak szybko. Nie chcemy stąd wyjeżdżać.
2TH: Angela Bil, Agnieszka Kozieł, Kamila Mizia, Natalia Lachowicz, Dorian Leśniak
W czternastoosobowej grupie biorącej udział w praktykach zawodowych w Hiszpanii było pięciu przyszłych techników informatyków. Pracowali oni w trzech firmach w miejscowości Lloret de Mar. Na początku każdy z osobna został zapoznany ze swoim miejscem pracy oraz zasadami w nim panującymi. Zanim przystąpiliśmy do wykonywania jakichkolwiek czynności uważnie obserwowaliśmy pracę naszych opiekunów. W większości przypadków zaczynaliśmy od prostych prac, polegających na przykład na rozłożeniu zepsutego komputera lub laptopa na czynniki pierwsze. Z czasem jednak, gdy pracodawcy zorientowali się jaki jest nasz poziom wiedzy i umiejętności, dostawaliśmy bardziej skomplikowane oraz wymagające samodzielnego myślenia zadania. Uczyliśmy się wymieniać uszkodzone podzespoły, programować różnego rodzaju urządzenia, instalować systemy operacyjne, sterowniki czy programy niezbędne do wykrycia i zlikwidowania wady w systemie. Prócz tego, niektórzy z nas mieli za zadanie stworzyć własny program komputerowy, co było nie lada wyzwaniem, gdyż w szkole nie mieliśmy jeszcze programowania. Nie w każdej pracy wszyscy mówili w języku angielskim, dzięki czemu mogliśmy się nauczyć wielu ciekawych i przydatnych w rozmowie zwrotów w języku hiszpańskim i języku katalońskim. Pomimo tego, że każdy z nas wykonywał inną pracę to twierdzimy, iż dzięki tym praktykom zawodowym poszerzyliśmy swoją wiedzę i umiejętności. Zdobyliśmy doświadczenie, które jest niezbędne, by rozwijać się w branży informatycznej i w przyszłości dostać satysfakcjonującą pracę w zawodzie technik informatyk.
2TI i 2TJ: Dominik Kurowski, Damian Kwiatkowski, Krzysztof Opałka, Kevin Puławski, Daria Trojanowska
Pierwsze dni praktyk zawodowych w Hiszpanii były bardzo ciężkie. Postawiono przed nami wysokie wymagania. Potrzebowaliśmy więc czasu, by się przystosować do warunków panujących w miejscu pracy. Każdy starał się z całych sił wypaść jak najlepiej przed swoim pracodawcą. Troje z nas pracowało w hotelu Xaine Park, gdzie dostawaliśmy różne zadania do wykonania. Zawsze mogliśmy liczyć na pomoc współpracowników oraz na pochwałę po dobrze wykonanej pracy. Czwarta osoba, kształcąca się w zawodzie technik obsługi turystycznej, pracowała w Agencia Lloveras, gdzie zajmowała się wynajmowaniem apartamentów w Lloret de Mar. Podczas praktyk zawodowych poszerzyliśmy nasze umiejętności zawodowe oraz językowe. Cieszymy się z możliwości, jakie przed nami się otworzyły dzięki wyjazdowi do Hiszpanii. Bardzo nam się podobało w Lloret de Mar. Zwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc oraz poznaliśmy wspaniałych ludzi, dzięki którym ten wyjazd był jeszcze lepszy.
2TT: Natalia Chrobak, Paula Pająkiewicz, Łukasz Pietruszkiewicz, Dominika Wielgus
Między 30 maja a 01 czerwca 2016 roku w Lloret de Mar przebywał dyrektor szkoły mgr Ireneusz Ręczkowski oraz mgr Rafał Hankus – wicedyrektor odpowiedzialny za realizację praktyk zawodowych w szkole. Celem ich wizyty była kontrola praktyk zawodowych, jakie uczniowie Kłodzkiej Szkoły Przedsiębiorczości odbywają w tej wypoczynkowej miejscowości na wybrzeżu Costa Brava, a także poznanie mechanizmów i zasad pracy organizacji, która gościła młodzież z KSP. W poniedziałek, 30 maja, wicedyrektor Rafał Hankus, wspólnie z Panią Martą Ziółko oraz przedstawicielami organizacji goszczącej naszych uczniów odwiedzili wszystkich praktykantów w miejscach ich pracy. Miło nam poinformować, że uczniowie zbierają wyłącznie pozytywne opinie i są stawiani za wzór swoim hiszpańskim kolegom. 31 maja uczniowie zjedli wspólne śniadanie z dyrektorem i wicedyrektorem, podczas którego dzielili się wrażeniami ze swojego pobytu w Lloret de Mar. Następnie, o godzinie 12.00, wszyscy zostali podjęci w siedzibie władz miasta, gdzie w uroczystej oprawie odbyło się spotkanie z przedstawicielami urzędu.
Poniżej zdjęcia z wyżej wymienionych wydarzeń.
Ostatni weekend w Berlinie spędziliśmy bardzo ciekawie. Część osób wybrała wycieczkę do Tropical Islands, reszta natomiast podziwiała panoramę Berlina z wieży telewizyjnej. Tropical Islands znajduje się około 60 km na południe od centrum Berlina. Hala ma 360 metrów długości, 210 metrów szerokości i 107 m wysokości. Wewnątrz hali panuje temperatura 26°C, co w połączeniu z wilgotnością powietrza wynoszącą około 64% przyczynia się do ciepłego, „tropikalnego” mikroklimatu. W hali znajduje się największy las tropikalny świata pod dachem z roślinnością tropikalną, a także plaża.
Druga grupa udała się do centrum Berlina, gdzie znajduje się Fernsehturm, nazywana popularnie TV tower. Kto był w Berlinie, ten ją widział. Nikt nie przejdzie obok niej obojętnie. Nic dziwnego, gdyż berlińska wieża telewizyjna licząca łącznie 368 metrów wysokości jest oficjalnie najwyższym budynkiem w Europie. Każdego roku na szczyt wieży wjeżdża ponad milion turystów z 86 krajów. Patrząc w dół z poziomu widokowego znajdującego się na wysokości ponad 200 metrów, można obserwować nieustający ruch miejski i piękne zabytki.
A teraz wrażenia uczniów z pobytu w Berlinie i z odbytych tam praktyk zawodowych
Jako, że nasza praktyka zawodowa dobiega końca chcemy podzielić się wrażeniami. W miejscu wykonywania praktyki panuje miła atmosfera. Pracujemy z Polakami, Turkami i Czeczenem. Starają się nam pomóc, choć nie zawsze są w stanie, jednak zawsze znajdujemy wyjście z sytuacji. SANLI Autohaus to szanujący się warsztat, w którym każdy pracownik jest zatrudniony na odpowiadającym jego kwalifikacjom stanowisku. Nauczyliśmy się nowych umiejętności, z którymi nie mieliśmy wcześniej większej styczności. Poszerzamy swoją wiedzę zawodową. Szlifujemy język niemiecki, jednak również język angielski, a nawet język turecki.
2TPS: Konrad Czerkas, Michał Kapinos, Kacper Kornek, Robert Sikorski, Kacper Worosz
Jako, że nasza Berlińska przygoda pomału dobiega końca, chcielibyśmy podzielić się naszymi wrażeniami. Firma Autoklas, w której odbywa się nasza praktyka jest małą firmą, w której pracuje 6 osób pochodzenia tureckiego. W firmie tej panuje przyjemna atmosfera, dużo się śmiejemy, uczymy się języków obcych, głównie języka niemieckiego, języka angielskiego, a czasami nawet języka tureckiego. Oprócz nauki języka nabywamy nowe umiejętności związane z naszym zawodem. Codziennie, na miejscu praktyk pojawia się dużo przeróżnych zadań, z którymi nie mieliśmy wcześniej do czynienia, dzięki czemu poszerzamy nasze zdolności. W naszym miejscu praktyk dostajemy codziennie tradycyjny turecki obiad, który zawsze spożywamy z miła chęcią. Podsumowując – ogólnie jesteśmy zadowoleni z miejsca naszych praktyk i cieszymy się, że pogłębiamy naszą wiedzę, poszerzamy nasze horyzonty kulturowe, oraz poprawiamy naszą znajomość języków obcych. Pozdrawiamy z Berlina.
2TPS: Marek Chrząszcz, Bartłomiej Witkowski
Cieszę się że pojechałem do Berlina, a nie zostałem na praktykach w Polsce. Dzięki temu wyjazdowi poznałem nowych ludzi i zaprzyjaźniłem się z grupą z stolarzy z Wrocławia. Na praktykach mogę szkolić mój język angielski oraz język niemiecki, ale również zbieram doświadczenie zawodowe. W miejscu praktyk jestem sam, ale to mi wcale nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie – pomaga, ponieważ dzięki temu, że nie ma innych praktykantów, jestem cały czas potrzebny. Sam Berlin jest bardzo dużym miastem i jest tu dużo atrakcji turystycznych. Berlin jest też bogatym miastem dzięki czemu w warsztacie zdobywam doświadczenie z samochodami których w Polsce się nie spotka. Pozdrawiam serdecznie.
2TPS: Mateusz Strap
Jako, że nasza wyprawa do Niemiec powoli, lecz skutecznie zmierza ku końcowi chcemy podzielić się swoimi wrażeniami z pobytu tutaj. Na samym początku naszych praktyk zapoznaliśmy się z miejscem pracy, rozkładem czasu pracy oraz poznaliśmy naszą pracodawczynię. Naszym obszarem roboczym był przestronny pokój, a w nim stanowisko dla każdego z nas. Do naszych zadań, między innymi, należało wykonywania następujących czynności: montaż okablowania sieciowego, konserwacja komputerów, wybór i zamawianie odpowiednich podzespołów komputerowych, konfiguracja systemów operacyjnych, instalacja podstawowych programów użytkowych. A to tylko niektóre z nich. Pracowaliśmy parami, a każda para miała przydzieloną serię zadań. Atmosfera w której przyszło nam pracować była pozytywna i przyjazna. Podczas pracy nie baliśmy się zapytać co dalej i mogliśmy liczyć na pomoc ze strony pracodawczyni. Praca wymagała od nas myślenia na wielu płaszczyznach i stawiała nam coraz to większe wyzwania. Na szczęście poradziliśmy sobie z nimi wszystkimi i nauczyliśmy się wielu nowych rzeczy. Każdy z nas ocenia te praktyki pozytywnie i uważamy, że zrobiliśmy duży krok do przodu w naszej karierze zawodowej.
2TI i 2TJ: Paweł Klimek, Maurycy Hartung, Rafał Korman, Michał Pyclik
Praktyki przebiegły pomyślnie. Jestem bardzo zadowolony, nauczyłem się wielu nowych przydatnych umiejętności, między innymi pracy w grupie. Również porozumiewanie się w obcym kraju stało się łatwiejsze dzięki wielonarodowościowemu zespołowi pracowników w notebook service 030. W ten sposób mogłem poznać obyczaje oraz kulturę innych państw. Tak naprawdę te praktyki pomogły mi nie tylko w przyuczeniu się do zawodu, czy pracy w serwisie, ale także w innych sferach życia, postrzegania świata, doceniania cudzej pracy, funkcjonowania w społeczeństwie. Uważam że te praktyki były pozytywnym aspektem w moim życiu oraz wiele mnie nauczyły.
2TJ: Mateusz Lichwiarz
Berlin przywitał nas słoneczną pogodą. Okolica, w której mieszkamy, jest wyjątkowo piękna, mamy tu trzy jeziora i mnóstwo zieleni. Na miejscu przywitała nas przedstawicielka organizacji goszczącej GEB, która przekazała niezbędne informacje, dotyczące planowanych praktyk, jak też weekendowych wycieczek.
W pierwszy dzień naszego pobytu uczestniczyliśmy w grze miejskiej, dzięki której mieliśmy możliwość poznać najważniejsze zabytki stolicy Niemiec. Zostaliśmy podzieleni na trzy grupy i otrzymaliśmy zadania do wykonania, polegające na zlokalizowaniu podanych zabytków, sfotografowaniu ich oraz uzyskaniu najważniejszych informacji dotyczących przeszłości tego pięknego miasta. Grupa, która najlepiej w określonym czasie wykonała wszystkie zadania, otrzymała słodką nagrodę.
We wtorek odbyliśmy rozmowy z pracodawcami, obejrzeliśmy nasze miejsca praktyk i w środę rano, ubrani w stroje robocze rozpoczęliśmy praktyki. W czasie wolnym ćwiczymy nasze umiejętności kulinarne, ale też dbamy o nasze mięśnie. Często rozgrywamy mecze siatkówki z grupą osób niesłyszących z Wrocławia, które są zakwaterowane w tym samym ośrodku. Obawialiśmy się początkowo, że komunikacja będzie mocno utrudniona, ale okazuje się, że język migowy nie jest aż tak trudny do opanowania.
Pierwszy weekend w Berlinie spędziliśmy bardzo interesująco, w sobotę zwiedziliśmy berlińskie zoo, które posiada największą liczbę gatunków zwierząt w Europie, natomiast w niedzielę odwiedziliśmy muzeum techniki, gdzie zarówno technicy informatycy, jak też technicy pojazdów samochodowych znaleźli interesujące ich eksponaty. Poniedziałek był w całych Niemczech dniem wolnym od pracy z okazji Zielonych Świątków, mieliśmy więc możliwość zobaczyć jeszcze muzeum Checkpoint Charlie oraz East Side Gallery, gdzie obejrzeliśmy słynne na cały świat murale.
Młodzież przebywająca w Lloret de Mar, w ramach projektu „Europejskie Kłodzko 2”, spisała swoje wrażenia po pierwszych 10 dniach pobytu. Uczniowie Kłodzkiej Szkoły Przedsiębiorczości chwalą sobie miłą atmosferę panującą w Lloret de Mar, otwartość Hiszpanów, piękne widoki na wybrzeżu Morza Śródziemnego. Są zadowoleni z wykonywanej na miejscu pracy. Twierdzą, że praca jest przyjemna i rozwijająca, że odbywa się ona w dogodnych godzinach, że poznają w niej ciekawe i życzliwe osoby, że w każdej chwili mogą liczyć na zrozumienie i pomoc w wykonywanych czynnościach. Uczniowie chwalą opiekunów – Pana Artura Madejskiego oraz wolontariuszkę – Panią Marikę Turską. Zwrócili uwagę na rodzinną atmosferę panującą w grupie. Lubią wspólnie przesiadywać i rozmawiać, lubią wspólne, pyszne posiłki. Dziewczyny są zadowolone z ilości i różnorodności sklepów, a chłopcy z zawieranych znajomości z Hiszpankami.
Nie wszystko na miejscu się jednak podoba naszej młodzieży. Największym problemem, jaki zauważyli, jest kłopot w komunikacji z Hiszpanami. Większość z nich słabo zna język angielski.
Uczniowie Kłodzkiej Szkoły Przedsiębiorczości w Kłodzku w ramach projektu „Europejskie Kłodzko 2”, realizowanego w programie ERASMUS+, odbywają praktyki zawodowe w hiszpańskim Lloret de Mar. Z 14-osobową grupą młodzieży technikum wyjechał jako opiekun Pan Artur Madejski. Przed wyjazdem uczniowie odbyli szkolenia: językowe, kulturowe i pedagogiczne oraz kilkukrotnie spotykali się z koordynatorem projektu, Panem Jakubem Prusem.
Uczniowie kształcący się w zawodzie:
Po tygodniu ciężkiej pracy grupa ma zaplanowane sobotnie wycieczki po katalońskim wybrzeżu Costa Brava. W niedziele uczniowie odpoczywają.
Poniżej kilka fotografii z Lloret de Mar.
ERASMUS+ – WYNIKI REKRUTACJI DO PROJEKTU „Europejskie Kłodzko 2”
pobierz plik (14,7 KiB, 1 hits)
R. Hankus
Formularz zgłoszeniowy do projektu „Europejskie Kłodzko 2”: formularz (117,5 KiB, 0 hits)
Projekt „Europejskie Kłodzko 2” w ramach programu ERASMUS+
Projekt „Europejskie Kłodzko 2” zakłada organizację 42 praktyk zagranicznych dla uczniów klas technikum Kłodzkiej Szkoły Przedsiębiorczości. Celem projektu jest wzrost umiejętności i kompetencji zawodowych wśród uczniów szkoły oraz zdobycie wiedzy i poznanie realiów pracy w zespole międzynarodowym. Po zakończeniu praktyki, uczniowie powinni posiadać podwyższone umiejętności zawodowe, a także zauważyć poprawę w swobodnym porozumiewaniu się językiem obcym. Każdy z uczestników, po pozytywnym zakończeniu praktyki, otrzyma certyfikat Europass Mobilność. Ponadto, uczniom zostaną przyznane certyfikaty na zakończenie szkolenia językowego, kulturowego i pedagogicznego.
Do udziału w projekcie zostaną zaproszeni uczniowie kształcący się w następujących zawodach:
Uczniowie pojadą do wybranych partnerów w grupach 13-, 14- i 15-osobowej. Każdej z grup towarzyszyć będzie opiekun z Polski – obecny w trakcie trwania całej praktyki.
Łącznie 13 osób (plus 1 opiekun) – planowany termin odbycia czterotygodniowej praktyki: maj lub maj-czerwiec 2016 roku.
Łącznie 15 osób (plus 1 opiekun) – planowany termin odbycia czterotygodniowej praktyki: wrzesień-październik 2016 roku.
Łącznie 14 osób (plus 1 opiekun) – planowany termin odbycia sześciotygodniowej praktyki: maj-czerwiec 2016 roku.
REGULAMIN REKRUTACJI do projektu „Europejskie Kłodzko 2”
Jeżeli liczba zgłoszeń przekroczy liczbę dostępnych miejsc, wybór uczestników zostanie dokonany w oparciu o punktację stworzoną na podstawie oceny zachowania, oceny z języka angielskiego oraz średniej ocen z przedmiotów zawodowych.
Warunkiem koniecznym udziału w zagranicznej praktyce jest uzyskanie w roku szkolnym 2015/2016 co najmniej:
Zasady rekrutacji:
W przypadku równej punktacji kryteria rozstrzygające to wyższa średnia ocen z przedmiotów zawodowych, a w dalszej kolejności ocena z języka angielskiego i ocena zachowania. Gdyby wymienione kryteria nie rozstrzygnęły, która z osób zakwalifikowała się do wyjazdu na zagraniczną praktykę, zostanie przeprowadzona rozmowa kwalifikacyjna.
W projekcie zostanie stworzona lista rezerwowa na wypadek, gdyby któryś z pierwotnie wybranych uczestników z przyczyn losowych nie mógł wziąć udziału w projekcie.
Rodzice będą musieli wyrazić zgodę na wyjazd swojego dziecka. Dla wszystkich zainteresowanych uczniów odbędzie się spotkanie, w czasie którego koordynator projektu przedstawi uczniom założenia projektu oraz udzieli odpowiedzi na wszystkie zadane pytania.
Ważne dla uczniów kształcących się w zawodzie technik informatyk
Uczniowie uczący się zawodu technik informatyk mają możliwość wzięcia udziału w praktykach zawodowych w Berlinie i w Barcelonie. Aby uniknąć konfliktów związanych z wyborem, przez zakwalifikowanych do wyjazdu uczniów, kraju odbywania praktyki zawodowej, ustala się, co następuje:
Uczniowie najwyżej sklasyfikowani wybierają kraj, w którym chcą odbyć praktykę zawodową do momentu, aż ich liczba wyczerpie liczbę miejsc w danym państwie (Niemcy lub Hiszpania). Pozostali uczniowie automatycznie (już bez możliwości wyboru) zostają zakwalifikowani do wyjazdu do drugiego kraju.
Rafał Hankus